Kojarzycie te zdjęcia z końcówki maja, na których Olivia była w fioletowej sukience i czarnych botkach? Gdybałam, że pozowała do zdjęć fanom lub kumpeli. A tak na prawdę była to sesja dla magazynu Naked Magazine. Magazyn ten poświęcił Liv aż 6 stron.
W tym artykule Liv powiedziała między innymi o tym, że na początku swojej kariery muzycznej chciała tworzyć muzykę pop-country. Zrozumiała jednak, że to nie to, czego ona chce. Teraz tworzy sam pop.
//Zaczarowana Koralina
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz