wtorek, 24 marca 2015

I'm Sorry !

Niektórzy pewnie sobie pomyślą, że przepraszam za nieobecność. Ale  ta nieobecność jest spowodowana moimi przemyśleniami w kwestii mojego miejsca na tym blogu. Pewnie wiecie, że ten blog rozpoczął moją "pseudo karierę" w świecie bloggera więc tym bardziej jest mi trudniej powiedzieć, że odchodzę. 

Bardzo się z Wami zżyłam. Szczególnie z Koralinką. Kochana Wiem, że powierzam bloga w dobre ręce. Bo ufam tobie tak jak nie wiem. Wiem, że to iż odejdę nie spowoduje kapitulacji bloga. Chce by dalej funkcjonował tak jak do tej pory. Aby się nic nie zmieniło. Bo ja nie lubię zmian ale czasem są one konieczne.

Miałam swoich wiernych czytelników ale i hej terów, którzy chcieli abym się źle poczuła. Ale kochałam Was ! Komentarze.. Te dobre i te złe. Bo uczyłam się na błędach. Gdy ktoś powiedział, że zrobiłam błąd lub pominęłam się z prawdą starałam się to nadrobić. Ale zawsze znalazł się ktoś kto wmawiał mi lub Koralince, że  zabieramy info z bloga Any. A to przecież nie prawda. Gdyby tak było. Przyznała bym się albo przez wzięciem paru informacji zapytała o zgodę. 

Będę tęsknić za tym bo wiadomo, że jak czegoś się podejmujemy to tracimy.. Ale i zyskami. Stracę Was. To mnie najgorzej boli. Ale wierzę w to iż dam sobie radę. Zyskam.. Właśnie co ja zyskam? Doświadczenie, wytrwałość i oczywiście lepsze radzenie sobie z krytyką. A wiemy, że to w moim przypadku nie jest łatwe bo od razu się denerwuję. Heh..

Miło było. Prawie dwa lata. Zaczęłam we wrześniu 2013 roku. Dokładnie to 13 września. Wtedy to czułam, że żyję. A kończę w 2015 w marcu.. 24 marca 2015 roku. A to zdecydowanie najlepszy okres czasowy w moim życiu. Choć Wiem, że to były niecałe dwa lata czuję jak by to było prawie całe życie.

Wiedzcie, że nie jest mi łatwo. Ciągle myślę nad tym czy by nie skasować tej wypowiedzi i udawać, że nic się nie stało ale chce się rozwijać dalej. I muszę opuścić gniazdo. Heh.. Co za metafora. Inne blogi prowadzę dalej.  Po prostu chcę się rozwijać z innej strony.  

To nie jest pożegnanie tylko .. Do zobaczenia.  Teraz pełną władze ad blogiem ma Koralina. Wierzę w ciebie skarbie ♥♥  Próbowałam się już bloga usunąć ale się nie da. Będę próbować dalej bo chcę tego bloga w całości podarować pod opiekę Koraliny. Morze jeszcze kiedyś wrócę. Nie wiem tego. Ale wiem, że..  
KOCHAM WAS ♥♥ I ZAWSZE BĘDĘ!!

- WASABI ?
- WASABI !

8 komentarzy:

  1. Jak szkoda że postanowiłaś nas opuścić. Zostań proszę! Kochałam twoje posty. Ale rozumiem... Chcesz iść inną drogą przeznaczoną dla ciebie. Ale pozwól że wyrażę moje zdanie na temat bloga i ciebie.
    ,, TY bloga założyłaś, TY powinnaś zakończyć. ''

    Będziemy bardzo tęsknić za tobą. Bo już odczuwam iż powinnaś ciągle tu być. Teraz zajmiesz się opowiadaniami. :D Super bo świetne są ale ten blog to rzeczywiście rozpoczęcie twojej "blogerowej kariery". Teraz każdy mniej więcej Cię kojarzy. A ja na pewno nie zapomnę. Ciągle będę Cię przekonywać abyś jednak nie odchodziła. Chcemy Cię tutaj! KOCHAMY CIĘ TAMI ♥ Zmieniłaś nasze życie ♥

    //Viole C.

    OdpowiedzUsuń
  2. Będziemy tęsknić. Kochamy... <3

    OdpowiedzUsuń
  3. Będę strasznie tęsknić może i dopiero zaczęłam czytać twoje posty ❤ ale bardzo cię polubiłam i nie chcę żebyś odchodziła ❤ chcę abyś dalej prowadziła tego bloga 😞 lecz rozumiem ze musisz się rozwijać, ale przemyśl to jeszcze dopóki nie jest za późno 😃

    OdpowiedzUsuń
  4. NIC NIE POWIEM!








    WYCHODZĘ!







    A TY MASZ MNIE NIE DOPROWADZAĆ DO PŁACZU! ROZUMIESZ?









    KOCHAM. TĘSKNIĘ. PAMIĘTAM!







    OdpowiedzUsuń
  5. Dlaczego rezygnujesz? Jesteś świetną blogerką. Będę tęsknić niemiłosiernie. Gdy tylko będziesz chciała wrócić to wracaj!!!

    OdpowiedzUsuń
  6. Tamarko.. Kurczę, od czego zacząć?

    Jestem na tym blogu tylko dlatego.. W sumie znalazłam się tu przez przypadek, ale to Ty mnie przygarnęłaś i dzięki Tobie zaczęłam prowadzić jakiegokolwiek bloga.

    Miałyśmy lepsze i gorsze dni. Chwile zwątpienia. Raz nawet odeszłam.. Ale Ty za każdym razem przyjmowałaś mnie z powrotem i wierzyłaś, że będzie tylko lepiej.

    Ciężko mi to pisać i ciężko mi myśleć, że ktoś taki jak Ty może stąd odejść. Ale przecież wiesz, że zawsze jestem otwarta na Twój powrót. Jeśli tylko kiedyś zatęsknisz za tym blogiem, to śmiało - pisz i zaczniemy od nowa.

    Już i tak za późno, abym przekonywała Cię, abyś nie odchodziła (przepraszam, ale wczoraj mnie nie było), jednak wiem, że we mnie wierzysz i ja mam szczerą nadzieję, że sobie jakoś poradzę.

    Postaram się najlepiej, jak potrafię, aby ten blog dalej funkcjonował i mam również nadzieję, że nie stracę czytelników, bo będę się starała tak samo, a nawet bardziej, jak wcześniej.

    Tamarko - wiesz, że Cię kochamy, wiesz, że jestem wdzięczna za to wszystko, co dla mnie zrobiłaś i wiesz, że nigdy Cię nie zapomnę ❤

    To.. do następnego? ❤

    //Zaczarowana Koralina

    OdpowiedzUsuń
  7. Nie mogę uwierzyć w to iż odchodzisz.
    Przecież wszystko było w porządku.
    Ale skoro chcesz się kształtować dalej w innym miejscu to droga wolna.
    Pamiętaj że zawsze Cię przyjmiemy z powrotem.
    Kochamy Cię najmocniej na świecie.
    Jestem za Viole C.
    "TY bloga założyłaś, TY powinnaś zakończyć" - W 100% prawda!!
    Będziemy tęsknić.
    Dałaś nam popatrzeć na serial Kickin' it w innych kolorach niż wszystkie inne blogerki.
    Były wzloty i upadki.
    Wiele zmian od samego początku zaistniało. Ale gduyby nie te zmiany nie była bym tutaj i nie dziekowała za cały ten czas spędzony z tobą!
    Jesteś wielka!
    Podziwiam Cię!
    Z całego serduszka kocham ♥
    Wrócisz.. Wszyscy którzy kochają wracają.
    Więc mam wielka nadzieję że tak samo będzie z tobą.
    No to.. Do zobaczenia.

    ~ H&M ~

    OdpowiedzUsuń
  8. Właściwie nie wiem w co ręce włożyć.Zacznę od podziękowania za to, że wkładałaś tak wielki trud w tego bloga. Podziękować za informacje, które nam dostarczyłaś. Podziękować za te 2 lata (prawie) . Jedyne co mogę teraz powiedzieć to dziękuję.

    Jest mi przykro jak nie wiem co ale będę silna. Postaram się zatuszować łzy i smutek, który teraz mnie ogarnia.

    Z jednej strony jestem zrozpaczona, smutna, przygnębiona. Ale z drugiej dumna, szczęśliwa i zadowolona z faktu, że dalej się rozwijasz. Tylko szkoda, że nie tutaj z nami na tym blogu który śmiało możesz nazywać swoim dzieckiem. (wiem głupio to brzmi)

    Będę tęsknić. Namawianie Cię do powrotu tylko Cię speszy i będziesz się źle czuła. Rób to co uważasz. Pamiętaj, że zawszę Cię tu przyjmiemy z uśmiechem na twarzy. I łzami.. łzami szczęścia choć w tym momencie łzami smutku.
    Chce byś wróciła. O niczym innym nie marze! Dziwnie będzie teraz wejść na bloga i popatrzeć na posty, które jeszcze nie tak dawno dodawałaś. Zachowamy Cię na zawsze w naszych sercach. Zmieniłaś nasze życie bez wątpienia!!

    Będziemy o tobie pamiętać. Pamiętaj.. Wróć wtedy kiedy uznasz to za stosowne. Czyli teraz!

    OdpowiedzUsuń