Rudy-Ale jak Jack wyjedzie to moje dojo będzie zamknięte!
Jest najlepszym
moim uczniem! Nie mogę mu tak po prostu na to pozwolić!
Jack-Wybacz Rudy! Wybaczcie mi wszyscy! Uwierzcie mi...
gdyby to był mój wybór to ja bym tu został! Ale... Niestety to nie
jest mój wybór.
Ross-Stary! Co ty bredzisz! Masz tu jeszcze rodzinę. Możesz
zostać z Wujkiem Jerremy'm
Kim-Tak!
Milton-Ross to słuszne trafienie! Ale... Ale szanse na to by
Jack został tu są tylko minimalne! Przecież gdy trzeba będzie
iść na wywiadówkę do szkoły u nas w Sayfford nakazane jest
by rodzice przyszli do szkoły. Chyba ,że ktoś ma rodzinę zastępczą!
Kim-Milton! A zamknął byś się!
Jerry-A jakie szanse my mamy?
Milton-Minimalne bo wiesz gdyby to zależało ode mnie to...
Julia- To Co? Powiem to w prost bo nie wszyscy mogą cię i twój
bełkot naukowca zrozumieć!
Milton-Ej....
Julia-Szanse na to że Jack zostanie są małe ale to jednak szanse!
Mamy ogólnie 30/40 %. to bardzo mało na 100%
Jerry-Skoro to tak mało... To musimy zwiększyć szanse!
Julia-Tak. Ale dzięki nam szanse wzrosną o 2 % od osoby ,max 2,5%!
Jack-Skoro mamy jednak szanse... To sprubójmy!
Kim-tak! Ale najpierw musimy sobie wszystko pomnożyć!
Harry-Więc 2 razy Jack ,Kim ,Milton ,Julia ,Jerry ,Rudy , Gray , s
Challsy , Ross ,Rodzice Kim (2) ,Ja China i... Czy o kimś zapomniałem?
Aha zapomniałem...
Kim-Chyba nie!
Harry-Zapomniałem. Ja chcę jechać do San Diego! tam mam pracę!
Ale do sali wszedł Juzeppe ,Debora ,Alex i... Nie spodziewacie się
nawet kto...
Eddy-Jack!Stary jak za tobą się stęskniłem!
Jack-Cześ! Eddy a co ty tutaj robisz? Przecież byłeś w N-Y!
Eddy-Byłem! Ale jak mogę być skoro mój kumpel siedzi w
szpitalu!
Jack-Właściwie to już niedługo! Zaledwie Parę dni!
Kim-Ale to nieważne! Wolała bym abyś został dłużej z nami! Co
będzie wtedy
kiedy ciebie nie będzie?
Jerry-Własne! Będziemy bardzo tęsknić!
Julia-bez ciebie to nie będzie to samo!
Juzeppe-A my to co ja będę za tobą tęsknić!
Debora- Nie ukrywam ,że nie przepadam za Kim! I gdyby to Kim była
tu zamiast ciebie to bym ej nawet nie odwiedzała! Ale ,że ty tu jesteś
to chętnie cię chcę zobaczyć!
Kim-Debora wyjdź! My wszyscy nie mamy Ochoty cię oglądać!
Debora-Ale co ty... Przecież wy... Wy jesteście skłóceni!
Jack-Byliśmy! I to przez ciebie! Ale teraz już jesteśmy pogodzeni i jest
Super! Nie zapominaj ,ze to przez ciebie tak było!
Debora-To przez Juzeppe!
Kim-Ty mu kazałaś!
Debora -Co.... Powiedziałeś im ty idioto!
Zdenerwowana siostrzyczka Alex i Juzeppe wyszła a jej siostrzyczka
Alex wybiegła za nią!
C.D.N.
Dość fajny ten rozdzialik kiedy dasz więcej!
OdpowiedzUsuńJuż 4 grudnia! A my czekamy na nowy rozdział!
OdpowiedzUsuń