piątek, 3 października 2014

Jaka ryba!!!


Leo kolejny raz na rybach. Widać z,e lubi to robić. I za to mmy też go lubimy!

Ja osobiście za łowienem ryb nie przepadam. Ale  mój wujek jutro akurat jedzie nad jezioro i zabiera nas (moje rodzeństwo) ze sobą. Czyli co? ół dnia na gapienie się na wętke ic zekania na głupie branie. nie wiem czy wytrzymam. Moze jakoś się wykręce?.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz