Hej! Mam ten magazyn (Bravo Girl);
..i specjalnie dla Was przepisałam z niego wywiad z Liv. Oto on:
Olivia Holt „Zdarzają
mi się modowe wpadki”
Bravo Girl! : Jesteś fanką mody?
Olivia Holt : Uwielbiam ją! Nałogowo czytam
magazyny jej poświęcone, na przykład „Vogue”. Zawsze zwracam uwagę na trendy i
ciekawe stylizacje. Staram się być na bieżąco.
Bravo Girl! : Twoja ikona stylu to…
Olivia Holt : Podoba mi się look Ashley Tisdale.
Jestem jej wielką fanką od wielu lat. To ona zaraziła mnie miłością do stylu
boho!
Bravo Girl! : Ktoś jeszcze?
Olivia Holt : Kate Middleton. Jest po prostu wspaniała! Wiecie co? Chciałabym
umieć ubierać się jak ona.
Bravo Girl! : Jak opiszesz image swojej serialowej
bohaterki?
Olivia Holt : Lindy Watson miksuje dziewczęce
akcenty ze sportowymi, typowymi dla chłopczycy. Nie jest fashionistką, ale
uważam, że bardzo fajnie dobiera swoje stroje.
Bravo Girl! : A gdybyś miała porównać wasze
stylizacje?
Olivia Holt : Są podobieństwa, ale ja
wykorzystuję więcej elementów stylu boho. Lindy jest raczej zachowawcza. Ja
natomiast eksperymentuje… Zawsze staram się osiągnąć jak najbardziej
wyluzowany, odjechany look.
Bravo Girl! : Jakiej modowej rady mogłabyś
udzielić czytelniczką?
Olivia Holt : Bardzo lubię żywe barwy i stroje,
które przyciągają uwagę. Moja rada to: dodajcie więcej koloru do swoich
stylizacji!
Bravo Girl! : Myślisz, że warto być śmiałym w
modowych wyborach?
Olivia Holt : Jasne! Przez lata pracowałam z
wieloma stylistami. To niesamowite, ile jest sposobów łączenia ciuchów i jak
można uczynić kreacje „swoimi”, dodając do nich autorskie elementy. Moda – to niezła
zabawa!
Bravo Girl! : Największa modowa wpadka, jaką
pamiętasz to…
Olivia Holt : Gdy dorastałam, dobieranie ubrań
czasem wychodziło mi kulawo. Przechodziłam też taką dziwną fazę, kiedy za nic
nie byłam w stanie zebrać do kupy sensownego zestawu. Miałam na przykład taką
małą kamizelkę z żabotem i nosiłam ją do wszystkiego… Cóż, nie zawsze wyglądało
to dobrze ;).
Bravo Girl! : Ile miałaś wtedy lat?
Olivia Holt : Myślę, że 12 lub 13. Pamiętam, ze
raz założyłam tę kamizelkę na czerwony dywan! Wyglądałam koszmarnie. Nawet
dziś, gdy patrzę na zdjęcia wciąż się wstydzę… To było jedno z moich pierwszych
wystąpień na oficjalnej gali. Porażka!
Bravo Girl! : Lubisz się stroić?
Olivia Holt : Uwielbiam! Na co dzień noszę ciuchy,
które są wygodne, ale szykowanie się na czerwony dywan to superzabawa. Lubię
pięknie wyglądać, nosić sukienki i wysokie obcasy. Sprawia mi to wielką frajdę!
Bravo Girl! : Jak opisałabyś swój make-up?
Olivia Holt : Zazwyczaj lubię naturalny look. To,
jak się maluję zależy od tego, gdzie akurat się wybieram. Jeżeli to zwyczajny
dzień, to mój makijaż jest ograniczony do minimum. Jeżeli idę na imprezę –
wtedy zdarza mi się bardziej zaszaleć.
Bravo Girl! : Pamiętasz swoje pierwsze
doświadczenie z makijażem?
Olivia Holt : Tego się nie zapomina! Byłam wtedy
w gimnazjum i pewnego dnia dotarło do mnie, ze wszystkie moje koleżanki zaczęły
się już malować! Oczywiście też chciałam spróbować, ale nie wiedziałam, od
czego zacząć. Mama i starsza siostra tak naprawdę nie nauczyły mnie, jak to się
robi. Nie miałam więc pojęcia, jak nałożyć podkład bądź cień do oczu, no i w
ogóle, z czym to się je…
Bravo Girl! : Jak ci poszło?
Olivia Holt : Nakładanie mascary było straszne.
Jakimś cudem cały tusz ze szczoteczki osiadł w jednym miejscu, i powstała jedna
wielka rzęsa. Pewnie domyślacie się, ze nie o taki efekt mi chodziło.
Bravo Girl! : Od tamtej pory na pewno wiele się
nauczyłaś…
Olivia Holt : Przez kilka ostatnich lat miałam
okazje współpracować ze znanymi makijażystami i poznałam wiele bardzo
przydatnych trików. Już wiem, że są różne techniki nakładania makijażu.
Zadawałam wiele pytań i wciąż uczyłam się metodą prób i błędów.
Bravo Girl! : Jakiej rady udzieliłabyś dziewczyną
po raz pierwszy eksperymentującym z makijażem?
Olivia Holt : Dużo ćwiczcie przed lustrem i nie
bójcie się prosić o radę. Zapytajcie mamę, siostrę lub kumpele albo
porozmawiajcie z makijażystkami ze stoisk kosmetycznych w drogerii. Nie musicie
przecież od razu czegoś kupować. Po prostu poproście ich o wskazówki i
zobaczcie, co wam zaproponują. Powodzenia :)!
Naprawdę dużo napracowałam się przy przepisywaniu tego wywiadu (bo ja serdecznie nie cierpie przepisywać), więc jeżeli ktoś go chce skopiować na swojego bloga, to proszę pytać mnie o to. Okey?
A pod wywiadem, było takie zdjęcie (między innymi):
W czerwonym kółku u góry, jest też krótko opisane życie Liv:
"Olivia zaczęła przygodę z show-biznesem już jako trzy latka. Poza śpiewaniem, tańcem i aktorstwem startowała też w zawodach simnastycznych i cheerleaderskich. W 2011 roku zagrała w serialu Disney XD "Z kopyta", ta rola przyniosła jej sławę. Właśnie rusza jej nowy show "To nie ja"!'
//Zaczarowana Koralina