Kim i Jack wczoraj byli na ich 3 już randce. Wszystko wyszło świetnie. Bawili się wspaniale. Gdy tylko Jack odwiózł Kim do domu sam wrócił do wujka gdzie teraz już mieszkał. Kim miała mieć w przyszłym tygodniu wywiad z "Jesteś Gwiazdą" Ale został wyznaczony inny termin. gdyż ten program na tydzień zaprasza dwie super Gwiazdy kina, tańca, muzyki bądź sportu. Teraz miała być Ozie Ozborn ale zachorowała. Dzięki temu już w poniedziałek Kim będzie w "Jesteś gwiazdą" a w czwartek Ozie Ozborn. Kim bardzo się cieszyła nawet zadzwoniła do swojego chłopaka. Ale ten nie odbierał. Crawford dziwnie się poczuła więc nagrała się mu na telefon.
KIM - CZEŚĆ. SŁUCHAJ NIE WIEM CZEMU NIE ODBIERASZ ALE MUSIMY SIĘ SPOTKAĆ I TO SZYBKO. MAM NOWA WIADOMOŚĆ ,KTÓRĄ CHCE CI POWIEDZIEĆ. ZADZWOŃ.
Jack nie od powiedział na wiadomość aż do wieczora. W końcu wysłał Kim SMS w ,której wyjaśnił swoje zachowanie. Do domu wujka wparowała China. Przybrana matka Jack'a chciała by Jack do niej wrócił. Ale bez skutku. Kim odpisała ,ze nic się niestało. Po informowała Bruwera o jej wywiadzie w "Jesteś Gwiazdą".
Chłopak bardzo się ucieszył. Powiedział ,że tęskni i bardzo chce być tam z nią za kulisami wtedy kiedy Kim będzie odpowiadać na pytania. Kim bardzo się ucieszyła i go zaprosiła. Oboje powiedzieli sobie Pa i poszli spać. Nastał ranek. Kim od samego rana szukała w szafie czegoś odpowiedniego. W końcu wywiad zaczyna się o 10:00. Napisała SMS do Jack'a o której ma być w studio i dała adres. Niestety nie mogła tam pojechać ze swoim kochanym chłopakiem bo musiała przyjechać wcześniej. Oboje byli już na planie. Jack chciał ucałować Kim w policzek ale ona udała ,że upadł jej długopis. To było dziwne zachowanie. jack przez chwilę się zastanawiał ale nie powiedział o tym Kim. Nadeszła godzina 10:00. Kim zaczęła wywiad ,który udzielała go jej Melisa Storh. Prowadząca "Jesteś Gwiazdą'
-Witam wszystkich. jak się macie? Jestem Melisa Storh. Prowadząca "Jesteś Gwiazdą". Dziś gościmy Kim Crawford. gwiazdę serialu "Diva i On" na Disney Channel. Kim Witaj.
-Cześć. Jestem Kim. Ale wy mnie chyba znacie. - powiedziała uśmiechnięta Kimberly.
-Jak czułaś się gdy byłaś na premierze pierwszego odcinka? Jakie uczucia ci towarzyszyły? - zadawała pytania Melisa.
-Po pierwsze stres, przerażenie i dziwne bełkotanie w brzuchu. To chyba ze strachu. - od powiedziała Kim - Gdy pokazali pierwszą scenę ze mną to mało co się nie przewróciłam ze śmiechu. Na sali było słchac tylko mój śmiech. ogromnie doświadczenie. Gdybym się jemu nie podjęła nie poznała bym Ruggera. To mój... Najlepszy przyjaciel.
-Ruggero to tylko przyjaciel czy może ktoś więcej? - zapytała prowadząca
-Byłam zanim przez 3 miesiące ale nam nie wyszło. Cóż.- powiedziała Kim - Nie będę za nim płakać. Nie myślcie sobie ,że on ze mną zerwał. To ja. Widziałam ,że kocha kogos innego więc dałam mu wolność. Dobrze zrobiłam.
- Oha... A jak już gadamy o czułościach i... Facetach to powiedz jesteś z kimś? - dopytywała się Melisa
- Ee... Chwilowo to ja... - jąkała się Kim - To ja nie jestem znikim... No bo po co mam się śpieszyć? Mam kogoś na oku ale nie mogę powiedzieć kogo. Dowiecie się niebawem. Następne pytanie.
- Dobrze. Skoro nalegasz. powiedziała Storh - Może teraz to... Z kim byłaś wcześniej zanim zaczęłaś się spotykać z Ruggero?
-Ja? No coś ty miałam 15 czy 14 lat. Nie żartuj... Nie byłam z nikim - jąkała się przesrasz ona Kim i wiedziała ,że przez to krzywdzi Jack'a - No a t jak miałaś 14 lat to byłaś z kimś? Watcie... no chyba ,że twój Gary był z tobą i jest od 15 lat?
- No co ty... Ja mam dopiero 27 lat a nie 34. -tłumaczyła się Melisa - Ale po co mówimy o mnie. Lepiej pogadajmy o tobie. Zamierzasz iść na jakiś jeszcze casting do super popularnej roli?
-Zamierzałam ale chyba...
W tym momencie Jack nie wytrzymał i wyszedł ze studia. Kim wszystko widziała i pobiegła za nim.
-Jack, Jack... zaczekaj. - powiedziała Kim po czym wstała i pobiegła za chłopakiem. - Jack! Natychmiast stój! Czemu to robisz?
-Robię co? -powiedział zdenerwowany Jack - To dopiero teraz sobie o mnie przypomniałaś? To samo co ty przed chwilą mogłem powiedzieć przed widzami. Czy ty się mnie wstydzisz? Jak tak to zejdę ci z drogi. Nie potrzebnie jesteśmy ze sobą razem? Przed dwa dni całowaliśmy się a ty już o mnie zapomniałaś przed ludźmi?
-Czy ty chcesz ze mną zerwać? - zapytała zła Kim - Dam Ci spokój ,żebyś nie marnował czasu na kogoś takiego jak ja.
-Wstydzisz się mnie? -zapytał Jack
-Tak! Wstydzę się.-wykrzyczała zła Kim - Przez to ,że jesteś bardziej populary a j przy tobie to mucha która kreci się wokół celebry ta. Moja reputacja przy tym cierpi.
-Więc gdybym nie był popularny to... - powiedział smutny chłopak
-Tak. Nie była bym z tobą. A teraz daj mi spokój. nie wiem nawet po co za tobą wybiegłam ty ... Ee... Lu zerze. Świrze ty!
-Dobrze skoro tego chcesz. Pozwól mi powiedzieć ostatnie słowo.-powiedział stanowczy surowy Jack jakiego Kim jeszcze nie znała - To koniec. Na zawsze. Czemu ja niby z tobą byłem. Marnowałem tylko czas. Przez ciebie dowiedziałem się szokującej prawdy. Przez ciebie to wszystko.
-Jak to przeze mnie? -zapytała zła Kim - Co ja mam z tym wszystkim wspólnego? Przecież to ty! Ty nie byłeś rodzonym synem Chiny. Szkoda mi JEJ. Wiesz? Jak ona mogła wytrzymać prawie 16 lat z kimś takim marudnym ,okropnym i złym jak ty?
C.D.N.
I JAK SIĘ PODOBA. AKCJA ROŚNIE Z MINUTY NA MINUTĘ. ZOBACZYCIE CO STANIE SIĘ ZA JAKIEŚ 5 ROZDZIAŁÓW NO MOŻE MAX 6. SŁABY. MI SIĘ NIE PODOBA ALE TO TYLKO TAKIE WPROWADZENIE. PRZEPRASZAM ,ŻE TAK PÓŹNO ALE NIE MIAŁAM KIEDY.
Boski rozdział
OdpowiedzUsuńMasz talent
czekam na nn
Dzięki... Bosko ,że tak myślisz. Hehe☺☺
UsuńJej...
OdpowiedzUsuńinny od poprzednich... To dobre określenie... ;)
nie jest zły ale jest inny, ale wiesz w sumie to mi się podoba :*
czekam na next
Dzięki. Twoje opowiadania też są inne od wszystkich innych. Bo twoje opowiadania, twoja wyobraźnia twoje pomysły są wyjątkowe po nad wsztstko.
UsuńFajny rozdział.
OdpowiedzUsuńAle mała uwaga - Ozzy Osbourne to facet jest ;)
//Fearless
Ups... Niewiedziałam. Bo jakiś czas temu oglądałam Czarodzieji z Werwely Place i mówili ,że Max chcę gwiazdę Ozzy Osbourne z Aleii Sław. Nigdy bym nie pomyślała iż to jest facet. Ale dzięki.
Usuń